W tym roku Easy Surf, jako wyłączny dystrybutor GA SAILS w Polsce, zaopatrzył mnie w pełną rozmiarówkę żagli Vapor, które będę używał podczas cyklu regat PWA oraz IFCA. Race’owa maszyna Gaastry po raz drugi została zaprojektowana pod maszty o charakterystyce CC – „Constant Curve” i jeśli model 2016 był bardzo dobry, to w sezonie 2017 Vapor od GA Sails zrobił kolejny wielki krok do przodu. Żagiel bardzo się zmienił, ale tylko na lepsze, bo nie jestem wstanie tak naprawdę wskazać minusów tej zmiany. Byłem tylko delikatnie zaangażowany w proces research & development więc nie do końca wiedziałem czego się spodziewać, jednak wszystkie zmiany zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Zazwyczaj gdy dodamy prędkości to tracimy właściwości w dolnym zakresie wiatrowym albo kontrolę w górnym zakresie. A tu nic z tych rzeczy! Środek ciągu przesunięty został bardziej do przodu, co jeszcze bardziej stabilizuje cały zestaw i pozwala wycisnąć maksimum prędkości i mocy przy nadzwyczajnej kontroli. Kieszeń masztowa jest zdecydowanie większa, co dodaje mocy, ale właśnie tej mocy z przodu. Dzięki temu nie mamy nadmiaru mocy tej wyrywającej nam tylną rękę. Środek żagla jest teraz zdecydowanie bardziej miękki, co absorbuje wszelki czop i pozwala każdy szkwał przełożyć w prędkość końcową bez dociągania tylnej ręki - żagiel po prostu nie zmienia pozycji. Brak listwy krzyżującej się z bomem (“cross-batten”) w rozmiarach 9.3 i 9.6 gwarantuje jeszcze więcej mocy, co sprawia, że te żagle to prawdziwe słabowiatrowe maszyny, przeciągające nas przez dziury jak pociąg. Trochę się tego konceptu bałem, ale póki co, po dwóch miesiącach intensywnego pływania i testowania nie znalazłem jeszcze słabego punktu, a osiągi jakie daje nowy Vapor pozwalają na rywalizację na najwyższym poziomie! Podsumowując powiedziałbym, że ten żagiel to maszyna regatowa, ale już nie tylko dla zawodników PWA pływających świetnie technicznych lub mocno siłowo. Każdy rider pływający na zestawach slalomowych doceni właściwości nowego Vapor’a, który pozwoli w łatwy i przyjemny sposób poprawić osiągi. Teraz po prostu wsiadasz i jedziesz, niezależnie czy to PWA Fuerteventura czy sesja z kumplami na lokalnym akwenie.