Totalna nowość ze stajni Tabou w naszych rękach... Testujemy Pięćdziesiątkę czyli Tabou Fifty!

Dziś przedstawiamy Wam zupełną nowość zaprojektowaną przez Fabiana Vollenweidera, czyli Tabou Fifty, którą mieliśmy okazję ostatnio testować!

Oto i jest nowa kolekcja 2021 desek Tabou dostępna w naszym sklepie TUTAJ. Wraz z nią mnóstwo interesujących i wartych przyjrzenia się bliżej pozycji. Pośród nowej kolekcji Tabou znajdziemy stare i dobrze Wam już znane konstrukcje takie jak legendarny freeride’owy Tabou Rocket oraz freewave’owa deska 3S. Dostępne też są deski do rodzącego się na naszych oczach WingFoila, które po naszych ostatnich testach zyskały naprawdę fajne opinie – jednak o tym następnym razem.
Dziś przedstawiamy Wam zupełną nowość zaprojektowaną przez Fabiana Vollenweidera, czyli Tabou Fifty, którą mieliśmy okazję ostatnio testować!
W ostatnich latach wyraźnie wzrosło zainteresowanie pływaniem na foilu, zarówno zagranicą, jak i na naszych rodzimych spotach. Foiling spowodował, że można pływać na windsurfingu nawet przy gorszych warunkach wiatrowych i dzięki temu schodzimy na wodę częściej niż dotychczas. Niestety gro desek przeznaczonych stricte do windfoilingu nie radzi sobie dobrze z prowadzeniem deski na stateczniku i z drugiej strony: deski typowo statecznikowe, tak zwane Foil Ready nie dają nam maksymalnej przyjemności z lewitacji. Fabian Vollenweinder postawił przed sobą bardzo trudne zadanie stworzenia deski idealnej zarówno do freeride’owego pływania z finem przy większych wiatrach oraz w mniejszym zakresie wiatrowym na foilu. Zadaniu temu ma sprostać Tabou Fifty.

​Skąd nazwa Fifty? Otóż założenie jest proste:

​50% Foil + 50% Fin = 100% WINDSURF PERFORMANCE

I tak oto mamy przed sobą deskę, która w pierwszej chwili przypomina swoją budową legendarnego Rocket PLUSa, co już budzi nasze zainteresowanie, bo bardzo Rocketa lubimy i cenimy. Na początek podpinamy pod niego dołączony w zestawie statecznik MFC 40 HF RIDE Carbon. Tutaj gwoli wyjaśnienia Fifty można zakupić w 2 technologiach:

• TEAM – lekka i mocna konstrukcja węglowa z dołączonym w zestawie węglowym statecznikiem MFC 40 HF RIDE Carbon
• LTD – mocna i lekka konstrukcja fiberglass sandwich PBC z dołączonym w zestawie statecznikiem MFC 40 HF RIDE.

Nasze pierwsze wrażenie na wodzie było bardzo pozytywne. Tabou Fifty 125 Team okazała się być bardzo przyjemną, stosunkowo łatwą deska free -ride/-race. Dzięki dużej szerokości i budowie dna deska praktycznie odpala sama, bez większego wysiłku ridera.

Nawet cięższe osoby nie potrzebowały mocnego pompowania żaglem, aby zacząć lecieć na samym stateczniku. Mało tego, Fifty okazała się łatwa w prowadzeniu nawet przy dużym chopie. Idealnie trzyma się wody dzięki Double V-Concave w przedniej części deski przechodzącej do bardziej wypłaszczonej pojedynczej konkawy na rufie. Wysokiej klasy statecznik MFC 40 HF RIDE Carbon dodatkowo zwiększa komfort prowadzenia deski w ślizgu. Prędkość maksymalna Fifty daje dużo frajdy podczas przemierzania akwenu po prostej, jednak nie jest tak wysoka jak w przypadku już wspomnianego Rocket+. Wykonywanie zwrotów przez rufę było dość łatwe dzięki dużej wyporności na rufie, Fifty ładnie i spokojnie skręca trzymając trochę szerszy łuk skrętu. Pięćdziesiątka ma też wystarczająco dużo przodu, żeby osoby mniej zaawansowane mogły sobie poradzić z wykonaniem zwrotu przez sztag. Generalnie Fifty bardzo pozytywnie nas zaskoczyła jako deska freeride przy wietrze 15-25 knots i sporym kartoflisku.

Nasze testy z foilem wykonaliśmy montując pod pokładem GA-FOILS HYBRID 1200 przeznaczony do freeride’u. Deskę łatwo unieść nad wodę dzięki zwiększonej wyporności na rufie, ale też w połączeniu z genialnym freeride’owym hydroskrzydłem Gaastry unoszenie się nad wodą łatwo ustabilizować. Wysunięte bardziej na krawędź footstrapy w połączeniu z bardziej zaokrągloną burtą dają poczucie kontroli w powietrzu. Zdecydowanie jest do idealne rozwiązanie dla osób zaczynających swoją przygodę z foilem, ale da również duży performance osobom poszukującym czegoś więcej.



Podsumowując, Tabou Fifty jest świetnym rozwiązaniem dla osób potrzebujących jednej deski do freeride’u ze statecznikiem i foilem. Idealnie sprawdzi się jako pierwsza, mniejsza deska freerace’owa jak i foilowa na pierwsze lewitacje. Jest też na tyle zaawansowana i daje duże możliwość rozwoju na poziomie średniozaawansowanym, co czyni ją świetną propozycją dla bardziej zaawansowanych riderów. Generalnie dzięki temu zestawowi, jakim jest nowy Tabou Fifty ze statecznikiem MFC HF RIDE plus hydroskrzydłem GA-FOILS HYBRID 1200cm2 będziecie mogli pływać prawie każdego dnia.

Dane techniczne:

* Szacunkowe wagi. Wagi podano (+) plus lub (-) minus 10%. Uwzględnia to ewentualne różnice przedprodukcyjne.