Tabou Da Bomb 2018 - zupełnie nowy szejp - od euro-wave do bump&jump

W ostatnich latach sporo się działo na rynku odnośnie desek z wieloma finami. Najpierw dwoma, potem trzema i czterema. To dobrze dla zapalonych wave’owców. Jednak windsurferzy koło 30tki i starsi pamiętają jak to jest pływać na morzu na klasycznym single-finie. Który może nie jest tak przyjemny podczas radykalnych skrętów na falach, szczególnie gdy wieje side-on czy on-shore, jeden większy centralny statecznik daje jednak o wiele wyższy komfort i przyczepność podczas ślizgu na wprost i jest dużo szybszy. Tabou Da Bomb to Thruster (3 finy - 1 większy w środku na tradycyjny w mniejszych deskach US-Box i 2 mniejsze na burtach) z opcją używania jako klasyczny single fin (potrzebny dłuższy statecznik). Deska zaprojektowana jest typowo na tzw. euro-wave, co znaczy bardziej chaotyczne fale o krótszym okresie, zmienny kierunek i moc wiatru. Modelowy przykład tych warunków - nasz Bałtyk. To nie deska na ciepłe, odległe i równe jak od linijki wiatry passatowe jak na Hawajach.



Wiodącymi cechami wyróżniającymi tą deskę są: wczesne wejście w ślizg, natychmiastowe osiąganie Vmax - to dzięki o wiele bardziej płaskiemu rockerowi na dziobie niż większość desek wave. Oznacza to też: Da Bomb jest idealna do skoków, dobra na słabsze wiatry (przechodzi “dziury”) i trudne zmienne warunki wiatrowe czy silne prądy spychające. Jest też dobra dla cięższych riderów. Więcej! Jest też bardzo dobra do pływania bump&jump. Nie trzeba być zaawansowanym łejwowcem, żeby ją docenić. Nawet na jeziorze, załóż 25-28cm statecznik i tnij od brzegu do brzegu w te dni na które czeka się cały sezon, kiedy wyciągasz najmniejsze żagle i zwalniasz się z pracy, nie ważne jak zimno jest na zewnątrz. To idealna mała deska wypełniająca quiver ambitnego Freeridera na mocne dni na śródlądziu oraz na pływanie na otwartym morzu.. Jeżeli już jesteś doświadczonym wave-riderem i spędzasz większość dni w sezonie na Europejskich spotach, Da Bomb to prawdopodobnie najlepszy wybór, być może nawet lepszy niż Pocket. Sprawdźcie ten radykalny i unikalny kształt rufy! - tzw. wing-swallow tail. Widziany do tej pory tylko w customowych deskach produkowanych na Kanarach, czy specjalnych deskach surfingowych na nie-idealne fale na wybrzeżach północnej części Europy. Bardzo krótka rufa, jej niespotykany radykalny, acz szeroki kształt ze sporą wypornością oraz tylny strap bardzo blisko końca deski oznacza, że będzie ona bardzo ostro i przyjemnie skręcać na krawędzi, naciskając na tylną nogę. Czy to podczas rufy, czy jazdy na fali z wiatrem side-on shore, nawet jak trafisz na dziurę wiatrową. Możliwości regulacji strapów są bardzo duże. Producent dodał extra inserty. Węższy rozstaw do klasycznego cięcia po prostej i bump&jump lub o wiele szerszy do jazdy na fali na pełnej mocy i kontroli. Można by pisać dalej…. Dwie gęstości pianki EVA pod stopami. Oddzielna pod pięty i palce….ale może zachowajmy jakieś asy w rękawie na 2018. Tabou Da Bomb występuje w 3 rozmiarach. Należy dobrać deskę o 5-10 litrów większą niż waga ridera w kg. 84 L    - optymalny zakres żagli: 4,2 - 5,7  // maksymalny zakres żagli: 3,7-6,6 94 L    -  optymalny zakres żagli: 4,5 - 6,0  //  maksymalny zakres żagli: 4,2-7,4 104 L  -  optymalny zakres żagli: 4,7 - 6,4  //  maksymalny zakres żagli: 4,5-7,4