K4 Fins
< wstecz
K4 Fins to brytyjska marka specjalizująca się w produkcji innowacyjnych i rewolucyjnych finach wave, freestyle i speed. Dzięki zastosowaniu kompozytów plastikowych stateczniki wyróżniają się wyjątkową elastycznością i wydajnościąoferują doskonałą kontrolę, co przekłada się na lepsze osiągi na wodzie. Wśród najbardziej znanych produktów marki znajdują się modele Scorcher, Dugong Weed Rears SS czy Ezzy Asymmetric Fronts DF 3°, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i amatorów windsurfingu.
Stateczniki można kupić w zestawach jak pojedynczo. Większość finów wyróżnia się żółtym jaskrawym kolorem, który świetnie komponuje się z deskami.Ciekawostką jest, że K4 Fins była jedną z pierwszych firm, która wprowadziła na rynek stateczniki wykonane z formowanego plastiku, co zrewolucjonizowało rynek, oferując alternatywę dla tradycyjnych materiałów takich jak G10 czy włókno węglowe. Dzięki temu stateczniki K4 Fins są lżejsze i bardziej elastyczne, co pozwala na lepsze dostosowanie się do warunków na wodzie. Odkryj pełną gamę produktów K4 Fins i doświadcz nowego poziomu wydajności w windsurfingu.
Producent: K4
Przedstawiciel producenta: KahWei UG
Adres: Muhliusstr 79/Hinterhof, 24103, Kiel, Niemcy
email: jannis@kahwei.surf
Blog
Read
Deski midlength – złoty środek między stabilnością a osiągami
Deski midlength to idealne połączenie stabilności i osiągów. Wchodzą szybko w lewitację, łatwo się na nich pompuje i świetnie się prowadzą. Poznaj modele 2025 dostępne w EASY-surfshop.
CZYTAJ CAŁOŚĆRead
SUP Weekend w Kiekrzu – testy i czysta SUP zajawka
Testy ponad 60 desek SUP i WindSUP, warsztaty z instruktorem, świetna atmosfera i słońce – zobacz, jak wyglądał nasz SUP Demo Days w Kiekrzu!
CZYTAJ CAŁOŚĆRead
Garnier King of the Bay 2025 – relacja z wydarzenia, które przeszło do historii!
Co to był za weekend!
Cztery dni wiatru, fal, testów, wyścigów i czystej zajawki. Garnier King of the Bay 2025 w Rewie po raz kolejny udowodnił, że to największe święto sportów wodnych w Europie Środkowej. Setki zawodników, tysiące odwiedzających, non-stop energia – a my byliśmy w samym centrum wydarzeń.
CZYTAJ CAŁOŚĆ